Od niedawna nowością są znaki towarowe dźwiękowe, które żaden sposób nie mogą być opisane słowami, czy grafiką. Z tego powodu rejestracja ich w urzędzie patentowym była trudna, bo wymagała pisemnego zgłoszenia na wniosku. Oczywiście słowa w przełożeniu na dźwięk zawsze mogą być inaczej zrozumiane. Podobnie z oddaniem obrazu artysty – to co o nim napiszemy Niezależnie od tego jak dogłębna będzie recenzja zawsze będzie czymś innym niż jest obraz.

https://stylowysalon.com/czy-najtanszy-internet-swiatlowodowy-moze-byc-dobry-sprawdzamy/