Loft w Katowicach – serce industrialu
Na rynku mieszkaniowym pomału pojawia się coraz więcej nietypowych ofert. Możliwe do zamieszkania nieruchomości to już nie tylko mieszkania, domy i nieliczne, drogie apartamenty. Oferta rozszerza się, trafiając w coraz bardziej unikalne gusta i eksplorując nowe obszary.
Czym jest loft?
Jeszcze niedawno mieszkanie w fabryce było nie do pomyślenia. Wprawdzie stawała się ona czasami „drugim domem” – gdy pracownicy spędzali tam wielogodzinne zmiany. Ale zawsze po pracy musiał czekać prawdziwy dom, przytulny i pełen ciepła. Tak przedstawiał się archetyp dawniej i pewnie tak też wygląda aż do dzisiaj.
Jednak gust ulega zmianie i coraz częściej ludzie szukają nowatorskich rozwiązań. Jednym z nich są lofty. To nietypowe apartamenty zlokalizowane w poprzemysłowych budynkach, które zostały jedynie lekko zaadaptowane pod mieszkania. Charakteryzują się brakiem podziału na pomieszczenia, industrialnym klimatem i przestrzenią.
Dlaczego Katowice?
Katowice to śląskie, stosunkowo młode i dynamicznie rozwijające się miasto. Coraz więcej ludzi przyjeżdża tu w poszukiwaniu mieszkań i apartamentów tańszych niż w innych, bardziej obleganych miastach Polski. Także i przestrzeń w Katowicach zmienia się stale na lepsze, oferując swoim mieszkańcom zieleń, kulturę i miejsca pracy.
Wprawdzie Katowice nie posiadają tak imponujących zabytków jak Kraków czy Wrocław, jednak ich siłą jest modernizm i poprzemysłowa architektura. Te często naprawdę przepiękne i wielkie budynki z czerwonej cegły stanowią marzenie każdego, komu po głowie chodzi loft.
Dla kogo ta opcja będzie odpowiednia?
W lofcie z pewnością wspaniale odnajdą się wielbiciele industrialnych klimatów. Na próżno tu szukać przytulnego archetypu domu – jest wielka przestrzeń, beton, cegła i stal. Są oczywiście osoby, które starają się przełamać konwencję i zmienić swoje apartamenty w typowe mieszkania, jednak nie o to chodzi w istocie loftu.
Wprowadzając się do apartamentów typu loft większość ludzi liczy właśnie na taki fabryczny, mocny klimat – często więc odsłania się tu ściany aż do gołej cegły.
Tekst powstał we współpracy z Friendly inn – apartamenty Katowice