Jazda konna – niebezpieczny sport czy rozwijające hobby?

Dostojny jeździec, siedzący na pięknym koniu poruszającym się z gracją, to szlachetny i imponujący widok. Jednak wielu miłośników koni nigdy nie decyduje się na zrealizowanie swoich marzeń o jeździectwie z obawy o kontuzje, koszty czy nieodpowiedni wiek. W rzeczywistości korzyści płynące z jazdy konnej są nieporównywalnie większe niż ewentualne zagrożenia.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Uprawianie każdej dyscypliny sportowej niesie ze sobą niebezpieczeństwo urazów i kontuzji. Jednak zachowanie środków bezpieczeństwa i ostrożności znacznie je niweluje, przez co obawy schodzą na dalszy plan. Odpowiedni sprzęt dla jeźdźca i konia to podstawa bezpieczeństwa. Rozpoczynając przygodę z jeździectwem warto zakupić porządny sprzęt dla konia (między innymi bezpieczne siodło Prestige)  i wyposażenie dla jeźdźca (na przykład solidny kask).

Pożytek dla ciała i ducha

Jazda konna angażuje niemal wszystkie mięśnie – nie tylko uda i łydki, ale również górne partie ciała, co pomaga zachować szczupłą, atrakcyjną sylwetkę. Ponadto poprawia koordynację ruchów i napięcie mięśniowe, stymuluje pracę narządów wewnętrznych (między innymi poprawia pracę wątroby i wspomaga procesy trawienia). Ale jeździectwo ma zbawienny wpływ nie tylko na nasze ciało. Udowodniono, że interakcja człowieka ze zwierzętami ma fenomenalny wpływ na psychikę, przez co często zaleca się jazdę konną osobom cierpiącym na zaburzenia emocjonalne i sytuacje niedostosowania społecznego. Regularna jazda konna uczy cierpliwości, wzmacnia poczucie niezależności i odpowiedzialności, rozwija empatię, intuicję i znacznie poprawia refleks. Na całym świecie wykorzystuje się konie w leczeniu różnych chorób i zaburzeń, takich jak ADHD, autyzm czy porażenie mózgowe podczas hipoterapii.

Na naukę jazdy konnej nigdy nie jest za późno. Co więcej, można ją z powodzeniem uprawiać do późnej starości – żeby daleko nie szukać, Lorna Johnstone w wieku siedemdziesięciu lat wywalczyła 12. miejsce w ujeżdżeniu, a w Igrzyskach w Rio brali udział Nowozelandka Julie Brougham (62 lata), Australijka Mary Hanna (61 lat) i Brytyjczyk John Whitaker (także w wieku 61 lat).

Dudek@e-oko.com

http://thenaacotruck.com/okna-aluminiowa-najwazniejsze-parametry-i-cena/ https://wingate.biz/skad-bierze-sie-szpat-u-koni/ https://dowiedz-sie.com.pl/gdzie-dziecko-moze-nauczyc-sie-jezdzic-na-nartach/