Dlaczego rury się zatykają?
Niedrożna instalacja kanalizacyjna czy wodociągowa może nam przysporzyć wyjątkowo nieciekawych problemów. W umywalce i sedesie pozostaje wciąż brudna woda, która odpływa w coraz bardziej zwolnionym tempie, pralka nie dopiera ubrań, bo woda z płukania nie może spłynąć do ścieków, a ze zmywarki wciąż wyciągamy brudne talerze. Dodatkowo wady instalacji mogą sprawiać, że z odpływów wydobywa się nieprzyjemny zapach. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy i jak tego unikać?
Osady na ściankach rur
Osad to jedna z najczęstszych przyczyn niedrożności kanalizacji. Do ścianek rur bardzo łatwo przyklejają się tłuszcze (np. olej po smażeniu), tworząc warstwę do której następnie przylegają inne zanieczyszczenia, tworząc coraz grubszy osad. Podobny efekt daje połączenie włosów i mydła (szczególnie cząsteczki mydła w kostce – zator gwarantowany), które niezwykle powoli ulegają biodegradacji. W konsekwencji przepływ wody i ścieków jest coraz bardziej utrudniony, a w przypadku braku jakiejkolwiek reakcji z czasem rura zatyka się całkowicie. Szczególnie niebezpieczne są osady z drobinek piasku czy ziemi. Taka materia nie spływa od razu z wodą i pozostaje na ściankach przewodów kanalizacyjnych. Co gorsza, tego typu osadu nie da się zlikwidować środkami chemicznymi – potrzebna jest fachowa interwencja.
Wadliwa instalacja
Przyczyną częstych zatorów mogą być także błędy w instalacji. Duże znaczenie mają spadki instalacyjne – powinny one wynosić ok. 1,5% – 2,5%, w zależności od średnicy przewodów kanalizacyjnych. Jeżeli spadek jest zbyt mały, woda spływa wolniej i z mniejszą dynamiką, a co za tym idzie – zwiększa się ryzyko powstawania zatorów. Sama średnica rur także odgrywa niebagatelną rolę w sprawnym działaniu kanalizacji. Niedrożność może być także wynikiem zbyt długich i zbyt skomplikowanych podejść pod przybory – powinny one być jak najkrótsze i z jak najmniejszą liczbą kolanek. W przeciwnym razie woda ze ściekami ma utrudnioną drogę odpływu. Ważnym elementem instalacji kanalizacyjnej jest również prawidłowo działająca wentylacja, w postaci rury wywiewnej (mającej zazwyczaj ujście w dachu) lub zaworu napowietrzającego. Jeżeli tego zabraknie lub napowietrzanie nie funkcjonuje właściwie, wówczas obniża się poziom wody w syfonie i z odpływów wydobywają się przykre zapachy pochodzące z głębi rur.
Udrażnianie kanalizacji
Najprostszym doraźnym sposobem na pozbycie się zatorów z rur jest tradycyjny przepychacz. W trudniejszych przypadkach możemy wyciągnąć zanieczyszczenia przy pomocy sprężyny hydraulicznej, czyli stalowego drutu z ostrą końcówką, rozwijanego przy pomocy korby. Środki chemiczne (w granulkach lub żelu) warto stosować raczej profilaktycznie i z dużą ostrożnością – one również mogą osadzać się na ściankach rur. Jeżeli zaś instalacja zawiera usterki lub składa się z wiekowych, żeliwnych rur, warto skonsultować się z hydraulikiem (kontakty możemy znaleźć np. na https://www.hydropomoc.pl/miasto/hydraulik-rzeszow/) i rozważyć przeprowadzenie remontu oraz wymiany rur.